Bardzo często nasi goście pytają nas czy warto odwiedzić Dubrownik podczas swojego pobytu w Chorwacji. Odpowiedź może być tylko jedna. Oczywiście warto. Najlepiej jeśli zarezerwują Państwo na to cały dzień. Zwiedzanie z przewodnikiem zajmuje ok. 2h.

Już sama trasa do Dubrownika zwana via Adriatica dostarczy Państwu niezapomnianych wrażeń. Przepiękne widoki, kręta droga, gdzie strome stoki gór Dynarskich kontrastują z turkusem Adriatyku. Przy samym wjeździe do Dubrownika czeka na Państwa pierwsza niespodzianka: most imienia Franjo Tuđmana - pierwszego prezydenta Republiki Chorwackiej. Łączy on dwa brzegi zatoki Dubrovnickiej skracając drogę o ponad 30 km. Do piękna Starego Miasta Dubrownik nie trzeba nikogo przekonywać. Spacer po nim, wąskie, ciasne uliczki, wspaniała architektura i niepowtarzalna atmosfera pozostaną na długo w pamięci. Jednakże nie tylko Stare Miasto i mury obronne Dubrownika stanowią atrakcje tego miejsca. Będąc tu, żal byłoby nie wjechać na wzgórze Srd obok wsi Bosanka, gdzie znajduje się słynny wysoki biały krzyż upamietniający obronców Dubrownika oraz muzeum wojny domowej zorganizowany w starym kamiennym napoleońskim forcie. Ze wzgórza roztacza się przepiękna panorama na stare miasto oraz na sąsiadujacą wyspę Lokrum, a stojący na wzgórzu ma nieodparte wrażenie, iż stare miasto Dubrownik znajduje się tuż pod jego stopami. Aż strach pomysleć, że wcale nie tak dawno przez to miejsce przetoczyła się straszliwa zawierucha wojenna o jej czarnych kartach historii dowiecie się Państwo z tutejszego muzeum. Nie tylko z powodu swojego piękna ale może i przede wszystkim Dubrownik jest dumą i chlubą narodu chorwackiego. Określany jest mianem “niezdobytego miasta”. Na naszej mapie ”ważnych” do odwiedzienia miejsc zajmuje jedną z czołowych pozycji. Wracając z Dubrownika polecamy Państwu nieco zwolnić w miejscowości Trsteno, gdyż znajduje się tutaj monumentalny pomnik przyrody stojący przy samej drodze. Jeszcze do niedawna mogliśmy się cieszyć pieknem tutejszego arboretum, ale kilka lat temu zostało zniszczone przez szalejące w tej części Chorwacji pożary. Ogromny platan, który według legendy pamięta czasy kralja Tomislava symbolizuje siłę i potęgę tutejszej natury. Stąd jest już niedaleko do Półwyspu Peljesac, którego jedną z atrakcji są plantacje małży i ostryg znajdujące się po jego północnej stronie. My najczęściej zatrzymujemy się na degustacje w miejscowości Drace. Z pewnością rozpoznacie Państwo to miejsce, na zakręcie w ciasnej zatoce znajdują się dwa niewielkie domki prowadzone przez tutejszych hodowców, u których możecie Państwo spróbować małży oraz ostryg prosto z wody.